przez Sylwia1976 » 1 paź 2020, o 10:26
W miesiącu maju przeprowadziłam się do nowego mieszkania a jeszcze do wykończenia mieszkania nam sporo brakowało. Pracowałam w smyku wiec byłam pewna posady to wzięłam chwilówkę żeby wyremontować do końca mieszkanie. Ale jak na pecha zwolnili mnie z pracy po m-cu czasu od przeprowadzki a tu jeszcze kredyt hipoteczny do opłaty. wiec pieniądze wpłaciłam na kredyt a reszte kasy stwierdziłam że wezmę następną chwilówkę i tak zrobiłam i jak znajdę pracę to szybko to spłacę. Jednak czas szukania przesuwał się a potrzebne były pieniądzę na wykończenie żeby w ogole mieszkac a co dopiero robić opłaty. Jedną spłacałam biorąc następną I tak wpakowałam się z chwilówkami do prawie 10,000zł W końcu znalazłam pracę w kancelarii księgowej ale niestety umowy nie mam bo pracuje na czarno. Szef płaci mi też tygodniowki ale pracuje 1 m-c i nie udaje mi się spłacić nawet połowy żeby wyjśc na prostą. Szef ma mnie zatrudnić na legalnie od 1 wrześńia 2015r. Spłacam też pozyczki tym co przyniesie mąż czyli pensją tygodniową. Mąż nie wie o całej sytuacji bo wtedy juz dawno by mnie zostawił a wtedy całkowicie bym się załamała i chyba zginęla. Do tej pory spłacałam jakoś ale teraz juz nie daje rady mam tyły do 30 dni a jedna nawet do 45 dni. Strasza mnie wezwaniami sądowymi a ja nie mam z czego spłacić. Szukam pożyczki od osoby prywatnej. Potrzebuje zastrzyk gotówki żeby to pozamykać w diabły i wtedy bede mieć zapasu gotówki na ratę conajmniej 400 zł miesięcznie.