Jeśli ktoś nie ma możliwości wziąć szybko kredyt a potrzebuje tysiąc złotych, które odda po kilkunastu dniach to jest to rozwiązanie. W innych przypadku niekoniecznie.
Nie ma co straszyć ludzi przed chwilówkami. To jest po prostu pożyczka, którą trzeba oddać. Jeśli się nie płaci rachunków czy nie spłaca długów, to z czasem do drzwi puka komornik. Jest to coś normalnego i wiara w to, że jakoś to będzie i się uda jest szaleństwem.
Wiadomo, trzeba uważać. Jak ktś weźmie za dużo to może wpaść w pętlę zadłużenia i wwtedy robi się problem. Dlatego polecam sobie rozważyć opcję upadłosci konsumenckiej. Jeśli ktoś na prawdę ma problem i nie ma jak spłacić to może być to jakieś rozwiązanie. Pomaga przy tym http://www.antydlug.pl/
Problem niestety jest złożony - w praktyce mamy do czynienia z coraz większa ilością nieuczciwych umów kredytowych i skarg na firmy pożyczkowe. Zapraszam do dyskusji na facebooku w grupie: pożyczkomaniacy
Osobiście nigdy nie zdecydowałbym się na wzięcie takiej chwilówki. Musiałbym mieć naprawdę nóż na gardle. Moim zdaniem nie opłaca się brać pożyczki jeśli musimy ją spłacić dwu albo i trzykrotnie.
pawel60 napisał(a):Osobiście nigdy nie zdecydowałbym się na wzięcie takiej chwilówki. Musiałbym mieć naprawdę nóż na gardle. Moim zdaniem nie opłaca się brać pożyczki jeśli musimy ją spłacić dwu albo i trzykrotnie.