Chyba znacznie gorzej, czyli trudniej jest zebrać pieniądze na tą drugą ratę, bo jak jest kredyt 50/50 to trzeba mieć połowę wartości samochodu na początku a potem po roku zebrać kolejne 50%.
Najczęściej takie kredyty proponowane są w salonach. Natomiast jak się nie spłaci tej ostatniej raty to przechodzi taki kredyt na standardowy, ratalny.